Ważne jest nie tylko to, co zjadamy, ale także to co nakładamy na naszą skórę. Podzielę się z Wami moim podejściem do pielęgnacji i wyboru kosmetyków, które wypracowałam przez ostatnie lata.
1. Najważniejsza zasada: używam tylko naturalnych kosmetyków do twarzy, włosów i ciała. ZAWSZE czytam skład kosmetyków, które kupuje.
Na co zwracam uwagę? Na BRAK obecności PEG-ów, SLS-ów, składników i barwników syntetycznych, a także phenoxyethanolu, który jest obecnie stosowany w kosmetykach naturalnych.
2. Zawsze pamiętam o oczyszczeniu twarzy! Rano i wieczorem myje twarz, szyję i dekolt naturalnym płynem micelarnym.
3. Od 4 lat nie używam podkładu. Gdy potrzebuje wyrównać koloryt używam krem BB i naturalny sypki puder dla zmatowienia skóry.
4. Używam filtra SPF 30 – 50 na twarzy zawsze, gdy przebywam na słońcu.
5. Rano i wieczorem stosuję naturalny krem i serum do twarzy, szyi i dekoltu, ostatnio moje ulubione to Krayna, Alkemie i Phlov.
6. Dwa razy w tygodniu stosuje peeling oraz robię maskę oczyszczającą z czarnym węglem. Super działa też chlorella wymieszana z jogurtem naturalnym (ja używam jogurt kokosowy).
7. Robię masaż twarzy rollerem z różowego kwarcu i jadeitową guashą.
8. Przed prysznicem szczotkuje ciało na sucho szczotką z włosiem z agawy.
9. Od kilku lat (jest to czas 2 ciąż i porodów oraz karmienia piersią) stosuje olejek bogaty w Omega 3-6-9 do pielęgnacji skóry brzucha, biustu i ud.
10. Staram się pamiętać o piciu wody i… mam świadomość, że to co jem i pije, widać później na mojej skórze, dlatego przede wszystkim unikam glutenu i pszenicy, cukru i nabiału krowiego. Dbam o zdrowe tłuszcze w diecie.